Dźwig Poznań – Praca jako operator żurawia nie jest łatwa
Zastanawiasz się nad kursem na operatora dźwigu? Jest to na pewno dobrze płatna praca. Ale czy łatwa i przyjemna? O tym w artykule. Wspomnimy też o światowym olbrzymie spośród dźwigów, a także zdradzimy, gdzie w Polsce kryje się największy i najstarszy dźwig średniowiecznej Europy.
Dźwig Poznań – Jak wygląda praca jego operatora?
Czy operator dźwigu nie musi się napracować? Czy jego praca jest przyjemna? Niestety na większości polskich budów nie wygląda to kolorowo. Choć od jakiegoś czas weszła ważna ustawa chroniąca operatorów dźwigów, ale wszystko po kolei. Dlaczego operator dźwigu Poznań nie ma łatwo? Przede wszystkim prace z tak dużą maszyną wiążą się z odpowiedzialnością. Transport wielkich i ciężkich przedmiotów zawsze niesie ze sobą jakieś ryzyko. Choć chyba jeszcze większym problemem jest temperatura. Latem, w nieosłoniętych miejscach kabiny bardzo mocno się nagrzewają. Zdarza się , że termometr wskazuje blisko 40 stopni Celsjusza. Praca w takich warunkach nie jest łatwa a tym bardziej przyjemna. Ponieważ jest to niezdrowe jakiś czas temu weszła ustawa zabraniająca pracować operatorom dźwigów jeśli w kabinie temperatura przekracza 28 stopni. To tyle jeśli chodzi o operatorów i ich pracę. Skupmy się teraz na światowych rekordach.
Światowy gigant, polski zabytek
Dźwigi Bydgoszcz zawsze kojarzą nam się z potężnymi urządzeniami. Przewyższają pięciopiętrowe budynki, podnoszą setki kilogramów na raz. Ale maszyny, które widujemy na co dzień są maleństwami w porównaniu z największym dźwigiem na świecie! Widziałeś Pałac Kultury i Nauki w Warszawie? Otóż Liebherr LR 13000 jest o kilka metrów wyższy! To znaczy, że mierzy on ponad 245 metrów wysokości. Jego waga również wprawia w zdumienie. Waży 600 ton, a unieść może ich 3000. Nieprawdopodobne liczby. W Polsce takich egzemplarzy się nie produkuje, ale za to kryje się u nas największy i najstarszy dźwig średniowiecznej Europy. Gdzie? W Gdańsku. Słynny żuraw składający się z dwóch ceglanych wież i drewnianego mechanizmu dźwigowego został wybudowany w latach 1442-1444. Obecnie Żuraw w Gdańsku nie pełni już swojej pierwotnej funkcji i został zaadaptowany na muzeum. Bilety kosztują parę złotych, dlatego warto odwiedzić to miejsce.